Nowoczesne prototypownie w zabytkowej fabryce papieru

Autor: Karolina Kosińska | DEMIURG

Przebudowa dawnej fabryki papieru na nowoczesną prototypownię dla Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu to przykład harmonijnego połączenia historii z nowoczesnymi rozwiązaniami architektonicznymi. Głównym celem projektu było zachowanie industrialnego charakteru obiektu, przy jednoczesnym dostosowaniu go do nowych funkcji. To kolejna realizacja tego typu w portfolio DEMIURG, co pozwoliło skutecznie odpowiedzieć na potrzeby inwestora.

 

Zachowanie i adaptacja historycznych elementów

W projekcie szczególną uwagę poświęcono ochronie oryginalnych detali. Wewnątrz budynku zachowano żeliwne słupy – część z nich pełni jedynie funkcję dekoracyjną, natomiast inne zostały obetonowane i wkomponowane w nową konstrukcję jako elementy nośne. Na jednej z klatek schodowych zamontowano odrestaurowaną starą drewnianą balustradę, która teraz harmonijnie współgra z nowoczesnymi przegrodami z siatki cięto-ciągnionej. Wszystkie prace prowadzono w ścisłej współpracy z Miejskim Konserwatorem Zabytków, dbając o poszanowanie historycznej tkanki obiektu.

Wtórną stolarkę okienną wymieniono na drewniane okna wiernie odwzorowujące pierwotne zdobienia. Zachowano również część ściany wydzielającej biuro nadzorcy drukarzy – odrestaurowana i umiejscowiona jako eksponat na ścianie wewnętrznej. W piwnicy eksponowane są zabytkowe stalowe okna co podkreśliło historyczny charakter elewacji lecz dla spełnienia współczesnych norm technicznych, od wewnątrz zamontowano dodatkowe, nowoczesne okna aluminiowe.

Na elewacji odtworzono mural -wiersz, który niegdyś zdobił to miejsce, stanowiąc jego symboliczny i rozpoznawalny element.

Zrównoważone rozwiązania i nowoczesne technologie

W ramach inwestycji zastosowano kilka ekologicznych rozwiązań. Na dachach wykonano zielone dachy ekstensywne, co przyczynia się do naturalnej regulacji temperatury budynku oraz poprawy mikroklimatu. Wnętrza wykończono akustycznymi panelami, wykonanymi z drewna, magnezytu i wody, z niskim śladem węglowym co czyni je przyjaznymi dla środowiska oraz spójnymi z innymi realizacjami Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu a jednocześnie poprawia akustykę budynku.

Wyzwania zabytkowych obiektów

W trakcie prac renowacyjnych natrafiono na nieprzewidziane wyzwania. Jednym z nich były tłuste plamy pojawiające się na odnawianych stropach w miejscach, gdzie dawniej znajdowały się maszyny drukarskie. Prawdopodobnie substancje oleiste wsiąkły w beton i stopniowo wydostawały się na powierzchnię. Problem ten został ostatecznie rozwiązany, jednak pokazuje on, jak nieprzewidywalne mogą być procesy renowacji zabytkowych obiektów.

Spójność estetyczna i funkcjonalna

Kolorystyka budynku jest konsekwentnie utrzymana w odcieniach szarości, bieli i ceglanej barwy nawiązującej do pierwotnej stolarki okiennej. We wnętrzach wykorzystano surowe materiały – lastriko, posadzkę betonową, żelbet i siatkę cięto-ciągnioną, która pojawia się na sufitach, blendach okiennych i klatkach schodowych, tworząc charakterystyczny motyw przewodni. Instalacje elektryczne zostały celowo poprowadzone natynkowo, podkreślając industrialny styl obiektu i zapewniając jego elastyczność pod kątem przyszłych potrzeb użytkowników.

Dostosowanie budynku do potrzeb osób z niepełnosprawnościami było jednym z ważniejszych elementów projektu. Wprowadzono windę oraz łazienki przystosowane do ich użytkowania, a przed wejściem wykonano chodnik w nachyleniu ułatwiający dostęp.

 „Dla mnie ten budynek był zawsze budynkiem przemysłowym i taki charakter zachowaliśmy. To ogromna satysfakcja, gdy można nadać drugie życie niszczejącemu budynkowi i wypełnić go nową funkcją. Projekt przebudowy zabytkowych obiektów to zawsze pasmo niespodzianek, ale poradziliśmy sobie z każdym wyzwaniem, które stawiała przed nami Stara Papiernia.” – mówi Magda Jarczykowska, architektka z pracowni DEMIURG.

Wyzwania realizacyjne

Jednym z kluczowych założeń projektowych było stworzenie nadbudowy, wynikające z potrzeby uzyskania dodatkowej powierzchni użytkowej, co z kolei wiązało się z wdrożeniem dodatkowych rozwiązań konstrukcyjnych. Zmiana rozkładu obciążeń wymusiła wzmocnienie fundamentów. W tym celu podjęto decyzję o wykonaniu palowania całego obiektu. Ze względu na nienośne grunty, posadzkę w piwnicy wykonano jako płytę żelbetową zawieszoną na ścianach. Pozwoliło to na wykonanie sztywnej posadzki przystosowanej pod duże obciążenia, a także odcięcie się od wód gruntowych poprzez zastosowanie betonów wodoszczelnych.

Drugim etapem realizacji były rozbiórki elementów wtórnych. Prace rozpoczęto od demontażu dachu, a następnie sukcesywnie usuwano wszystkie wtórne przemurowania, nadlewki stropowe oraz dwie  klatki schodowe – zarówno ściany, jak i biegi schodów. Proces rozbiórek, choć starannie zaplanowany, wiązał się z dużym ryzykiem. Jednym z największych wyzwań było zachowanie historycznych słupów żeliwnych – unikalnych elementów konstrukcyjnych, które obecnie można podziwiać na drugim piętrze budynku. Ich pozostawienie wymagało nie tylko odpowiedniego zabezpieczenia na czas prac, ale również wkomponowania w przyszłą strukturę.

Ze względu na wiek budynku i charakter zastosowanych dawniej technologii, pierwotne stropy nie były wykonane w jednej płaszczyźnie. Ich nieregularność wymagała uzupełnień. Zastosowano pianobeton – materiał lekki, a zarazem stabilny, który umożliwił wyrównanie poziomów bez nadmiernego obciążania konstrukcji.

Wszystkie prace, od piwnicy aż po ostatnią kondygnację, prowadzone były w warunkach otwartego obiektu – bez dachu, który mógłby chronić przestrzeń roboczą przed warunkami atmosferycznymi. Realizacja była więc szczególnie narażona na zmienne i często niesprzyjające warunki pogodowe. Wymagało to od zespołu ogromnej elastyczności i szybkiego reagowania na pojawiające się trudności.

Finalnym etapem była budowa nowej kondygnacji – nadbudowy, której forma wpisuje się w istniejącą bryłę budynku, a jednocześnie daje dodatkową przestrzeń użytkową. Jej forma została zatwierdzona przez Miejskiego Konserwatora Zabytków po analizie kilku wariantów. Nowa część budynku została wykończona płytami włókno-cementowymi w kolorze dopasowanym do reszty elewacji. Jednym z najbardziej rozpoznawalnych elementów rewitalizowanej fabryki pozostał charakterystyczny komin. Choć obecnie nie pełni żadnej funkcji użytkowej, został objęty pełną renowacją – jako świadek historii.

„Prace w obiektach zabytkowych zawsze rządzą się swoimi prawami. Każda decyzja wymagała konsultacji – z projektantami, z konstruktorami, ale też z Miejskim Konserwatorem Zabytków. Staraliśmy się działać z najwyższym szacunkiem dla oryginalnej tkanki budynku, a jednocześnie musieliśmy dostosować się do wymogów nowoczesnych technologii. Najtrudniejszym momentem była rozbiórka klatek schodowych i przygotowanie stropów pod nadbudowę – wszystko musieliśmy robić etapami, tak aby nie utracić stateczności konstrukcji budynku. Dziś, patrząc na efekt końcowy, mogę powiedzieć, że była to wymagająca, ale również mocno satysfakcjonująca realizacja. – mówi Rafał Kotlarz, kierownik projektu DEMIURG.

Dzięki świadomej rewitalizacji i zastosowaniu nowoczesnych rozwiązań w zabytkowej przestrzeni, dawna fabryka papieru zyskała nowe życie, jednocześnie zachowując swój unikalny charakter i industrialny design. Kolejne etapy inwestycji będą stanowić naturalne rozwinięcie tej koncepcji, łącząc tradycję z nowoczesnością. Projekt zakłada możliwość dalszej rozbudowy obiektu – przygotowano otwory drzwiowe, które obecnie są zamurowane, lecz mogą zostać łatwo odtworzone w przyszłości.

 

Metryczka
Inwestor: Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu
Projektant i Generalny Wykonawca: DEMIURG
Powierzchnia całkowita: 2367,5 m2
Kubatura: 14125,95 m3

Galeria